Zmiany zmiany!!!

Po 10 latach w  końcu odmalowaliśmy prawie cały dół. Tzn. ja wybierałam farby, a mąż malował. Sprawiedliwy podział obowiązków, czyż nie? 🙂  Wcześniej salon  miał kolor szaro-zielony, który zresztą nadal wciąż bardzo lubię, ale zapragnęłam zmiany i nieco rozjaśnienia. Wyglądał mniej-więcej TAK KLIK.

Teraz został przemalowany na jasnobeżowy odcień, prócz ściany za kanapą, która zyskała głęboki błękitny kolor. Wcześniej nad kanapą  wisiały podobizny przodków KLIK. Teraz zawisły plakaty Ryszarda Kai, na które ostrzyłam zęby od dawna. Wybrałam Warszawę i Gdańsk, bardzo bliskie mi miasta. Wybór nie był prosty, bo plakaty tego artysty są naprawdę piękne, dowcipne i bardzo dekoracyjne. Przodkowie chwilowo czekają na lepsze czasy, ale mam już na nich pomysł i wkrótce ich poniewierka się skończy.

Po drugiej stronie pokoju wiszą wycyganione do mamy grafiki Ryszarda Stryjca.

Oberwało się przy okazji i kuchni. Jeszcze nie jest cała pomalowana, ale jedna ściana już zmieniła szatę na czarną. Tak, to tablicówka, którą uwielbiam. Niedługo powstanie tam pewnie jakieś kredowe dzieło. Wcześniej kuchnia wyglądała TAK KLIK. Bardzo mi się podoba ciepły brąz mebli w sąsiedztwie czerni. Pozostałe ściany także prawdopodobnie będą jasnobeżowe. I kto by pomyślał, ja, zatwardziała fanka szarości wybrałam beż… Ale mam wrażenie, że nie tylko u mnie po latach triumfów szarości i biel beże wracają do łask, też tak myślicie? Żeby nie było niejasności – szary i biel też uwielbiam!

I jeszcze parę ujęć na resztę pomieszczenia. Za kanapownią znajduje się jadalnia. Codziennie przy tym stole jemy wspólne posiłki.  Póki nie było dzieci zdarzało nam się jadać przy barku kuchennym, teraz w zasadzie służy mi do pracy. No, czasem na hokerze siądzie gość.

Szykuję też duże zmiany w moim pokoju do pracy, aka pierdolniczku. Zmiany mają na celu to, aby własnie przestał być składzikiem. 🙂 Mogę zdradzić, że będzie dużo miejsca na przechowywanie i prawdopodobnie korkowa ściana. Zaczęłam od kupna kosza na rulony. 🙂 Znajdują się w nim głównie tapety, które wykorzystuję jako tła do zdjęć.

Cóż, to koniec oprowadzania… Mam nadzieję, że się podobało!

Na koniec parę szczegółów technicznych:

  • niebieska farba w salonie – błękitny denim, Dekoral
  • beżowa w salonie –  naturalnie odporny, Dulux EasyCare
  • plakaty Ryszarda Kai – galeriaplakatu.com, ramki 70×100 cm – Leroy Merlin
  • kanapy, puf, stolik, stoli pod TV, hokery, stolik w kuchni, żyrandol – IKEA

Dzięki za odwiedziny w moim salonie! Jeśli masz pytanie, możesz je zadać w komentarzu lub mailem (zakładka kontakt).

Uściski!

Magda