Marzę o malutkim domku letniskowym. Wiem, drogo, bez sensu, po co ciągle jeździć w to samo miejsce, za te pieniądze zwiedzisz kawał świata, po co ci to, rozkradną wszystko, dodatkowy kłopot, dodatkowy podatek, nie lepiej wynająć???
Może i lepiej… Ale i tak marzę o własnym domku. Do którego mogę w każdej chwili pojechać. Który jest tylko mój, taki jaki sobie wymarzyłam, gdzie każdy ma swoje miejsce przy stole i do spania. Gdzie jesteśmy u siebie, gdzie w każdej chwili możemy pojechać bez planowania. Co, pomarzyć nie można?
I dlatego jako pracę dyplomową na studiach postanowiłam zaprojektować własny wymarzony domek letniskowy. Taki dla mnie i mojej rodziny. Taki mój, bez żadnych zewnętrznych wytycznych. Jedynym założeniem było, że ma być niewielki, bo jestem wielką zwolenniczką tzw. compact living. Ma zapewniać podstawowe potrzeby, bez zbędnych luksusów.
Krótki opis: Domek letniskowy dla rodziny 2+2, na podstawie prostokąta 4 x 7,5 m. Inspiracją był ikoniczny domek lub stodoła. Usytuowany wśród drzew, w pobliżu jeziora. Z dwóch stron otacza go obszerny taras. Na poziomie 0 znajdują się łazienka, spiżarnia z szafą, kuchnia, miejsce do posiłków, strefa relaksu, piecyk koza oraz miejsce do pracy i przechowywania. Miejsca do spania przewidziano na trzech antresolach: na większej rodzice, na dwóch pozostałych – dzieci. Na wszystkie wchodzi się po drabinie. Do obłożenia domu i budowy tarasu wykorzystano drewno z odzysku. Wewnątrz jest dużo światła, które wpada aż trzema podwójnymi, otwieranymi oknami balkonowymi na poziomie 0 oraz przez dwa okna umieszczone przy antresolach dzieci.
Może kiedyś sobie taki zbuduję 🙂 Na razie mogę bardzo wyraźnie wizualizować siebie z rodziną w takim domku, bo mam konkretny plan 🙂
Co myślicie o własnym domku letniskowym? Warto? Czy zbędny luksus?
31 komentarzy
Świetny 🙂 Ja myślę, że fajnie jest mieć taki swój azyl, swoje miejsce, do którego można pojechać w każdej chwili żeby naładować baterie, zrelaksować się, zdystansować, pobyć 🙂 Nie przeszkadza to przecież w zwiedzaniu świata 😀 Dlatego życzę Ci spełnienia tego marzenia 🙂
Dziękuję!!!
Piękny projekt! Oby twoje marzenia sie szybko spełniły!
Och, dziękuję… Na razie sfera marzeń, ale bardzo konkretnych 🙂
Piękny domek aż chce się w nim wypoczywać! Ogromny plus ode mnie za plakaty R. Kaji 🙂 Pozdrawiam i życzę spełnienia marzeń o domku 🙂
Dziękuję, co do plakatów – uwielbiam je, są niesamowite!
Nie ma w sumie co się zastanawiać. Jeżeli tylko środki finansowe pozwalają to należy budować. To miejsce będzie na odpoczynek, relax i regenerację. Na pewno nie jest to zbędny luksus!
Ech, to o te finanse się rozbija…
świetny projekt, trzymam kciuki za jego realizację 😉
doskonale rozumiem potrzebę takiego “własnego miejsca”, na pewno to nie jest dobre rozwiązanie dla każdego, bo jedni lubią zmiany i nie byłoby dla nich przyjemnością jeździć ciągle w to samo miejsce, jednak nie jesteś sama – ja podzielam Twoją potrzebę i mam nadzieje, że i ja kiedyś sobie taki sprawię 😉
Pozdrawiam
Ja lubię i to, i to! Taka jestem nienasycona 🙂 Dziękuję za miłe słowa.
Sama chciałabym mieć tego typu domek i jeszcze w taki sposób urządzony, wielki podziw na wizję 🙂
Dziękuję… Oby się stała rzeczywistością…
Ja również marzę o takim malutkim domku, żeby od czasu do czasu móc tam wyjechać i odetchnąć od codzienności…
Rozumiem Twe marzenia… Może kiedyś się ziszczą?
Domek naprawdę bardzo uroczy i funkcjonalny, moja przyjaciółka posiada domek letniskowy jakąś godzinę drogi od swojego miejsca zamieszkania i muszę powiedzieć że jest to miejsce w którym naprawdę można wypocząć takie odcięte od świata więc z całego serca mogę polecić.
Dziękuję! Och, polecać to mi nie musisz 🙂
Świetny projekt. Lubię takie minimalistyczne pomysły. Pomysł z wysokim dachem i brak oddzielnego piętra, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam!
sama bym bardzo chciała mieć tak domek letniskowy, najlepiej gdzieś na wsi z dala od wszystkiego i z wiejskim ogrodem w stylu angielskim <3 antresole zawsze mi się podobały, ale niestety w bloku to mogę najwyżej zmienić meble, rolety czy ściany pomalować, ale nie dobudować antresolę 🙁
Uważam, że powinno się mieć taki azyl. Nad jeziorkiem, blisko lasu, z dala od życia codziennego. Do tego kominka polecam zakupić dobrej jakości pellet. Nie zawiedziesz się.
Piękny!
A opcję domek gorąco polecam! Oczywiście są obowiązki, ale korzyści duuużo większe 🙂
Też uwielbiam Kaję! Planuję aż 3 plakaty w swoim domku – wlaśnie Zadupie, Polska z makatką wyszywaną i Zalipie 🙂
Dziękuję. Mieszkam w domu, więc wiem, ile trzeba się narobić przy ogrodzie i chałupie, i jeszcze drugą sobie na głowę brać… Ale i tak chciałabym chciałabym…
Mi też się bardzo podoba. Taki domek w środku lasu to chyba każdego marzenie na urlop 🙂
Pozdrawiam i czekam na kolejne posty!
Witaj, czy mogę zapytać w czym robisz swoje projekty? Zarówno ta wizualizacja, jak i pokoju Franka wyglądają całkiem fajnie. Czy to skomplikowane narzędzie? Może polecisz coś dla kompletnego amatora? 🙂
Pracuję w narzędziu SketchUp i V-Ray. Nie są to raczej narzędzia amatorskie… Choć wszystkiego można się nauczyć! Można ściągnąć wersję do nauki SketchUpa za darmo, nazywa się SketchUp Make. Powodzenia!
Dla mnie też się bardzo podoba. Wymarzony domek letniskowy 😉 Tylko wypoczywać tam. Pięknie jest!
Dziękuję! Może kiedyś zaistnieje naprawdę!
Pomysł pierwsza klasa. Domek w sam raz nie za duży nie za mały. Jedyne co bym zmienił, to dorobił bym daszek nad częścią tarasu, aby deszcz nie zalewał całości. Można wtedy siedzieć nawet w kiepskiej pogodzie. Też pracuję nad takim domkiem dla siebie pod Warszawą, więc trzymam kciuki.
Dziękuję. Tak, daszek czasami przydaje się. 🙂
Cudowny mały przytulny domeczek 🙂
Kocham drewno 😉
Super domek.osobiście zwiększył bym odstęp między rurą a antresolą.taka rura może być naprawdę gorąca.Lub niepalna izolacja między .
Dzięki za sugestię!