Kochani, Święta za pasem!!! Ogarnęliście temat prezentów? Bo my prawie, prawie…
Znowu postanowiliśmy trochę wyręczyć świętego Mikołaja i poprosiliśmy go o zrzutkę. Mikołaj wieloosobowy chętnie przystał na ten pomysł. Zamiast pierdyliarda bzdetów dzieci dostaną po 3-4 porządne prezenty. A, bo już od paru lat postanowiliśmy gremialnie, że nie kupujemy wszyscy wszystkim, tylko dzieciom. No i pary między sobą oczywiście, jak chcą. Chyba raz zrobiliśmy losowanie, żeby dorośli dostali po jednym prezencie – też moim zdaniem niezły pomysł.
Od jakiegoś czasu już miałam niesmak związany z niepotrzebnymi rzeczami, które na siłę kupuje się sobie nawzajem. Wolałabym nie dostać tego czegoś i żeby darczyńca wpłacił te pieniądze na cele charytatywne. Naprawdę jestem głęboko przekonana, że nadmiar rzeczy nam szkodzi, przysłania to, co najważniejsze, zaśmieca mózg. Chętnie zaglądam na stronę BECOMING MINIMALIST, znacie?
Postanowiłam sporządzić szybki prezentownik. Na ostatnią chwilę, ale jeszcze możliwy do zrealizowania 🙂 Część rzeczy mam i znam, o części słyszałam dobre opinie, o części marzę skrycie, ale ich sobie nie kupuję, bo i tak mam zbyt wiele rzeczy… No, ale jakby ktoś się okropnie uparł to nie wyrzucę 🙂
Prezenty są dla dorosłych i dzieci płci obojga. Kolejność absolutnie przypadkowa!
1. Mapa świata Janod, np. w ENE-DUE. Mamy, Maja zamówiła sobie na urodziny. Piękna dekoracja z walorem edukacyjnym. Magnetyczną mapę umieszcza się na ścianie, a dzieci przyklejają na nią zwierzęta występujące w danej części świata.
2. Płyta zjawiskowej JULII PIETRUCHY. Mam, polecam. Julia jest piękna, mądra, pracowita i utalentowana, w dodatku o głosie anioła. Płyta mnie przenosi w inny wymiar, taki zrelaksowany 🙂

3. Płyta Moniki Brodki “Clashes”. Mam, słucham codziennie. Jak ja ją lubię!!! I płytę, i Brodkę. Wielka dojrzałość, klasa. Ze sznytem vintage. W każdym dobrym sklepie muzycznym.

4. Metallica “Hardwired”. Mąż ma. Ja się nie znam, ale powiedział, że to najlepsza płyta od czarnego krążka. Cokolwiek by to znaczyło. (Dobra, dobra, wiem co to czarny krążek, nie oburzajcie się tak bardzo!).
5. Fantastyczne KLOCKI MAPLE. Mam i polecam. Maja je poznała na półkoloniach latem. Hit. Dzieci codziennie układały megabudowle po sufit.
6. Dobble. Mam i polecam. Gra wzbudzająca ogromne emocje. Po pierwszej rundzie miałam chrypkę, tak się darłam 🙂 Trzeba znaleźć taki sam obrazek na dwóch krążkach, co wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. I dla dzieci, i dla dorosłych. Do kupienia np. w PLANSZOMANII.
7. Memo od ZAGRYWEK. Mamy “Dziką zgraję” i “Ptaki”. W użyciu prawie co wieczór. Marzymy o trzecim pt. “Stwory”. Coś czuję, że Mikołaj przyniesie. To jest coś pięknego. Gustowne, eleganckie grafiki, które podobają się dzieciom (przynajmniej moim). Świetna jakość wykonania. I mnóstwo wiadomości podanych w bardzo apetyczny sposób.
8. Gra “Operacja”. Mamy, polecamy. Gra zręcznościowa wzbudzająca wiele śmiechu. Od 6 lat, ale Maja gra od roku, czyli gdy miała 5 lat, nasz czterolatek też daje radę.
9. Moja ukochana ważka… I to w jakim wydaniu! By GRA-FIKA W sklepie więcej robali 🙂 i innych pięknych motywów. Moje niedawne odkrycie, na liście życzeń.
10. Przepiękne grafiki od ZŁOTYCH PLAKATÓW. Podobnie jak punkt wyżej, na liście życzeń. Piękne, delikatne, gustowne i… złote 🙂 A ja niby nie lubię złota…. 🙂
11. Kubek termiczny Contigo. Ja kupiłam swój na Allegro. Nie znam lepszego. Trzyma ciepło 6-8 godzin. Drogi (ponad 100 zł), ale wart swej ceny. Ja mój uwielbiam, piję z niego kawkę w kolejce podmiejskiej rankami i czuję zazdrosne spojrzenia współpasażerów 🙂
12. Cudne talerzyki dla dzieci skandynawskiej firmy Bloomingvillle. Znajdziecie w SMUKKE. Trochę dla dzieci, trochę dla mnie. Urocze, delikatne.
13. Znowu ceramika, teraz także dla dorosłych, stworzona przez polską firmę KALVA. Ja od nich biorę wszystko w ciemno. Prześliczne, przemyślane i polskie od A do Z. Aż serce roście.
14. Wszystko, ale to wszystko od LAS I NIEBO, i dla dzieci i dla dorosłych. Mam już naklejki-motyle i grafiki z motylami. A chciałabym duuuużo więcej… W ofercie pościel, narzuty, tapety, naklejki, girlandy, kalendarze, wszystko z autorskimi ilustracjami przedstawiającymi polską naturę. Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś by się nie ucieszył z czegokolwiek z ich oferty.
15. Litera ozdobna, kupisz w sklepie JYSK. Amperand jest super, prawda? A taki świecący jeszcze lepszy.
Mam nadzieję, że może komuś pomogłam i podsunęłam dobry pomysł. Miłych zakupów, jeszcze zdążycie!!!
Uściski,
Magda