W ubiegłym roku miałam przyjemność projektować i doglądać wykonania tzw. pokoi kreatywnych. Pisałam o projekcie pierwszego z trzech pokoi TUTAJ KLIK. Realizację pierwszego pokoju pokazałam w TYM POŚCIE. I naprawdę nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego wrzucenie kolejnej porcji zdjęć zabrało mi ponad rok 🙂
Może przypomnę co rozumiem pod nazwą pokój kreatywny. Jest to pomieszczenie w budynku biurowym, w którym pracownicy mogą się spotkać w innym otoczeniu niż ich gabinet czy sala konferencyjna, oderwać się od biurka i zrelaksować przy piłkarzykach czy kinectcie, żeby podładować baterie, zresetować się i nabrać większej ochoty do pracy:) Po roku użytkowania mogę śmiało powiedzieć, że pokoje są używane i że główną atrakcją są piłkarzyki. Reszty mogłoby w zasadzie nie być 🙂
Taki pokój znalazł się w każdym z trzech budynków firmy. W każdym są:
– kanapa
– kinect i telewizor
– tarcza do gry w rzutki
– stół do piłkarzyków
– ściana pomalowana farbą suchościeralną, żeby można było po niej pisać.
Pozostałe aspekty, czyli kolory i dodatki mogłam dobierać dowolnie. Nie mogłam niestety zmienić wykładziny. Muszę nadmienić, że miałam baaaaardzo okrojony budżet.
PIERWSZY POKÓJ KLIK jest kolorowy i jasny. Pokój “robią” jeleń i tapeta w paski. Drugi pokój, który chcę dziś pokazać, jest utrzymany w klimacie morskim. Dominują rozmaite odcienie niebieskości i biele. Uwagę zwraca fototapeta przedstawiająca okno tarasowe na plażę. Choć nie jestem fanką fotorealistycznych tapet, to muszę przyznać, że tu się w moim odczuciu sprawdziła. Atmosferę podkreślają morska trawa w doniczce, plakaty nawiązujące do morza, piasek i muszelki.
Tam gdzie są worki sako jest kącik x-boksowy. Obok jest kanapa, naprzeciw której znajduje się ściana, po której można pisać, a przy wejściu jest stół z piłkarzykami.
To był najtrudniejszy do urządzenia pokój z trzech, które projektowałam. Jest długi i wąski. Jak już wspominałam, najczęściej używanym sprzętem jest stół do piłkarzyków, który jest wystawiany bardziej na środek pokoju 🙂
Wkrótce pokażę trzeci, który jest utrzymany w brązach i czerwieniach, czyli w kolorach czekoladki Mon Cheri 🙂
A jak to u Was wygląda, macie w firmie takie miejsce, gdzie możecie nieco się zresetować?
Magda
9 komentarzy
Super aranżacja wnętrz, ale dla nie brakuje elementów szklanych, dużych luster 🙂
Fototapeta za kanapą to cudowny pomysł. W pierwszy momencie myślałam, że to prawdziwy widok za okna. Cudowne całe wnętrze. Gratulacje.
Mi tez się bardzo podoba 🙂 Ostatnio widzę dużo pomysłów wykorzystania fototapety z tłem jakiejś metropolii nocą, ale taka jasna plaża to świetny pomysł, fajnie się komponuje z resztą jasnych ścian.
Pozdrawiam i czekam na kolejne pomysły 🙂
Moim zdaniem to udany projekt. Cieszą oko ładnie dobrane kolory ścian, co moim zdaniem ma kluczowe znaczenie w odbiorze wnętrza.
Kreatywności nigdy za wiele, tym bardziej podczas relaksu. Co do aranżacji przestrzeni to warto zajrzeć na te dekoracje do domu, które w moim przypadku okazały się strzałem w dziesiątkę! 🙂 Bardzo dużo czasu poświęcam na zdalną pracę, dlatego taki kącik relaksu zaraz obok domowego biura jest idealnym rozwiązaniem 😉
Jakość bloga, to przede wszystkim konkretne wpisy, artykuły i szczegółowe omawianie tematów. Tutaj mi się bardzo podoba podejście i poczucie estetyki.
Kreatywności nigdy za wiele, to z pewnością mój ulubiony kreatywny pokój, niesamowicie przypadł mi do gustu. Jeśli szukacie wyjątkowych mebli, które wzbudzają wyobraźnię zapraszam do siebie na http://www.indigodecor.pl
Jak dla mnie rewelacja! Często bywam w coworkingach – a takich dobrze i kreatywnie urządzonych jest niestety mało. Twój projekt totalnie wymiata, chciałabym pracować w miejscu, w którym jest takie miejsce:)
Serdeczności!
Według mnie przydałaby się tam zmiana listw przyściennych na białe (zobacz), bo te nie za bardzo pasują.