23
Niedawno Ola z Home on the Hill zamieściła świetny post o tym, jak robić ładne zdjęcia. Postanowiłam sobie wziąć jej rady do serca i pokombinować. Lubię robić zdjęcia, uczę się stale i niestety cierpię na brak dobrego sprzętu. Najbardziej odczuwam brak korzystania z głębi ostrości. Ale już niedługo mam nadzieję!
A zatem pierwsze koty za płoty. Time to relax with a mug of hot tea and Kindle!
Porobiłam mnóstwo ujęć w różnych konfiguracjach, z czego w końcu wybrałam kilka. Ostatnio mam słabość do żółtego, a poza tym tęsknię za wiosną, co widać poniżej 🙂
Na jednym ze zdjęć zaplątała się tarta cebulowa, ale nieco podrasowana, bo z pieczonymi warzywami: cukinią, bakłażanem i papryką. Jak przygotować takie warzywa pisałam daaaaaawno temu TUTAJ. Ale bez nich, z samą cebulą, też będzie pyszna. Ja akurat miałam je pod ręką i postanowiłam dorzucić do mojej tarty.
No to jak już jest na zdjęciu, to podam przepis:)
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
5 cebul
4 jajka
1 garść tartego sera – może być cokolwiek, ja dodałam trochę mozzarelli i trochę gorgonzoli dla smaku
3-4 łyżki śmietany
zioła prowansalskie, sól, pieprz
Cebulę pokroić w półkrążki i podsmażyć.
Wyłożyć foremkę ciastem, nakłuć widelcem dość gęsto i podpiec 10 minut w 180 stopniach. Wyjąć podpieczone ciasto, wyłożyć na nie podsmażoną cebulę, ew. inne warzywa jak u mnie tym razem. Wymieszać jajka ze śmietaną, serem i przyprawami. Ciasto z wyłożoną cebulą/warzywami zalać przygotowanym sosem. Piec ok. 20 minut, aż wierzch apetycznie zbrązowieje. Smacznego!
Dziękuję za odwiedziny!
Magda
23 komentarze
Witaj! Ja też przymierzam się do wyzwania na zdjęcie kubka – nawet coś popełniłam wczoraj, ale zastanawiam się czy wrzucić na blog. Ciągle ten sprzęt i drżąca ręka 🙂 Ale Ty nieźle sobie poradziłaś 🙂
Pozdrawiam!
O, to fajnie. Nie mogę się doczekać, aż Ola pokaże, co jej ludzie przysłali, jestem naprawdę ciekawa.
Dzięki komplement!
Babo nie obijać się, tylko zdjęcia do mnie przesyłać, ale już!!:))))
Już wysłane, ale pewnie już o tym wiesz:)
Piekne zdjecia!! Naprawde! Sama musze poczytac ta notke o tych zdjeciach! Ja sie troche bawie ale takich rezultatow to ja nie mam! Uwielbiam Twoj zolty kubek!
Ania, Yay or Nay Interiors
Aniu, bardzo dziękuję. To moja pierwsza taka próba, więc tym bardziej jest mi miło, że się podobają moje wypociny. Jakoś tak człowiek nabiera wiary w siebie:)
Poczytaj koniecznie notkę, moim zdaniem bardzo fajna. Niby coś tam wiedziałam, ale jednak dużo mi dała. A kubeczek pochodzi z poczciwego Pepco!
ps. bloga dodaje do czytanych! Ogladnelam i uwiebiam, nie chce przegapic juz zadnej notki! Pozdrawiam serdecznie!
Ania, Yay or Nay Interiors
Aaaaaaaaaa, dzięki!!!! Aż się chce pisać dalej! Uściski!
Też wczoraj obstrykałam swoje kubki z każdej strony, świetna zabawa! Twoje zdjęcia wyszły świetnie, tak pozytywnie i energetycznie:) miłej niedzieli!
Ola, to pokazuj szybciutko! Jestem megaciekawa! 🙂 I dziękuję, każda dobra opinia wiele dla mnie znaczy.
Magda wyszło super!:))) Jestem zachwycona i dziękuję, że przyłączyłaś się do naszej zabawy:) Buziaki przesyłam!
Ola, dziękuję, naprawdę się cieszę, że Ci się podoba, Twoja opinia, jako autorki porad, jest dla mnie bardzo ważna. To dodaje skrzydeł i chce się jeszcze i więcej! Cały czas teraz kombinuję, co sfotografować i jak 🙂
Uwielbiam żółty kolor! A tarta cebulowa siedzi w piekarniku – dodałam pomidorów 🙂
Koniecznie napisz jak wyszła! Fajnie, że Ci przepis podpasił 🙂
Wyszła pyszna i od razu została zjedzona! Przepis muszę spisać żeby nie zapomnieć 🙂
Wyszła pyszna i od razu została zjedzona! Przepis muszę spisać żeby nie zapomnieć 🙂
🙂 😀
Smacznie i wiosennie. Zrobienie dobrego zdjęcia nie jest wcale taką prostą sprawą. Sama często biegam z aparatem w poszukiwaniu dobrego ujęcia 🙂
Dziękuję 🙂
A ze zdjęciami co prawda to prawda… A im dalej w las, tym więcej drzew.
piękny jest ten żółty kubek, a tarta wygląda smakowicie! zdjęcia wyszły!!
Kubek pochodzi z Pepco, też mi się podoba. W ogóle można tam wyszperać super rzeczy do domu za śmieszne pieniądze. Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają!
Bardzo prosty przepis, tarta wygląda przepysznie, więc na pewno sama spróbuję zrobić taką w domu 🙂
No, to mamy dwa w jednym – fotografię i kulinaria. Akurat u mnie te dwie umiejętności nie idą w parze, więc pewnie pozostanę przy ładnym zdjęciu 😀
Tartę mogę podrzucić komuś innemu, kto ją dla mnie zrobi 🙂