Jakaż ta jesień jest piękna! Nie mogę się nacieszyć złotem i czerwienią liści, choć największy wybuch barw jeszcze przed nami. Las jest jeszcze dość zielony, na razie czerwone u nas jest tylko dzikie wino. Choć w ostatnim tygodniu nas nie rozpieszczała, a wręcz przeciwnie, chłostała dość bezlitośnie, mam nadzieję, że jeszcze wróci w nieco lepszym nastroju. Niech trwa jak najdłużej i cieszy nasze oczy, odwleka nieuchronne nadejście ciemnych i ponurych dni…
W ubiegły weekend udało nam się skorzystać z łaskawości pani jesieni. Pogoda była iście spacerowa i udało mi się uwiecznić parę chwil. Zapraszam Was na wspólny spacer trójmiejskim parkiem krajobrazowym. Na pewno jeszcze tam wrócimy tej jesieni.

 

Po spacerze byliśmy u babciusi kochanej na – a jakże – knedlach ze śliwkami. A w ogródku babcinym jeszcze tak kolorowo było… Idealny jesienny dzień.

Mam też dla Was z okazji jesieni karteczkę do pobrania mojego pędzelka. Taką jesień jak na zdjęciach i obrazku to ja KOCHAM!

Oto link TUTAJ KLIK. częstujcie się i miłego dnia!

Uściski,
Magda